Forum Savage Arena Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Runda 16 [3.05.10 - 8.05.10] Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Maskow
Game Master
Game Master


Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 781 Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 11:42, 03 Maj 2010 Powrót do góry

Czas przesyłania taktyk: 3.05.10 - 7.05.10

Ranking:
7 lvl - Śmierć [Maskow]
7 lvl - Primo [Haymo]

6 lvl - Rilio [Mikolevy]

5 lvl - Zedd [Cobler666]
5 lvl - Jahnam [Mikolevy]
5 lvl - Hidan [Cobler666]
5 lvl - Quadra [Maskow]
5 lvl - Chin Chan [Cobler666]

4 lvl - Mind [Maskow]
4 lvl - Scythe [Cobler666]

3 lvl - Grangh [Mikolevy]
3 lvl - Altair [Kodikoski]
3 lvl - Elanora [Kodikoski]

2 lvl - Ksam [Mikolevy]
2 lvl - Razor [Maskow]
2 lvl - Luthor [Kodikoski]
2 lvl - Lenalee [Haymo]

1 lvl - Grimsh [Kodikoski]
1 lvl - Quarion [Haymo]
1 lvl - Senju [Haymo]

Walki:
Senju [Haymo - 1 lvl] vs Grimsh [Kodikoski - 1 lvl] - 100 m

Razor [Maskow - 2 lvl] vs Lenalee [Haymo - 2 lvl] - 100 m
Ksam [Mikolevy - 2 lvl] vs Luthor [Kodikoski - 2 lvl] - 100 m

Elanora [Kodikoski - 3 lvl] vs Grangh [Mikolevy - 3 lvl] - 100 m

Mind [Maskow - 4 lvl] vs Scythe [Cobler666 - 4 lvl] - 100 m

Zedd [Cobler666 - 5 lvl] vs Quadra [Maskow - 5 lvl] - 100 m
Hidan [Cobler666 - 5 lvl] vs Jahnam [Mikolevy - 5 lvl] - 100 m

Śmierć [Maskow - 7 lvl] vs Primo [Haymo - 7 lvl] - 100 m

Altair [Kodikoski - 3 lvl] vs Quarion [Haymo - 1 lvl] - 100 m

Rilio [Mikolevy - 6 lvl] vs Chin Chan [Cobler666 - 5 lvl] - 100 m


Mind [Maskow - 4 lvl] vs Scythe [Cobler666 - 4 lvl] :
I witam was ponownie po drugiej Nocy Żywych Trupów! W szesnastej rundzie znowu obejrzymy dziesięć walk dwudziestu zawodników... A pierwsze ze starć już za chwilę! OTO MIND ORAZ SCYTHE! Zmierzą się ze sobą po raz trzeci... Ostatnio walczyli w rundzie piętnastej i zwycięzcą okazał się ten pierwszy czyniąc się niewidzialnym. Można się spodziewać, że jego rywalka jest już na to gotowa... Zobaczymy zatem co nam pokażą. Więc... Z jednej strony nasz malutki koboldzi psion... A z drugiej rosła kobieta z kosą i białej szacie z kapturem naciągniętym na twarz. Sto metrów. DO BOJU!
MIND BŁYSKAWICZNIE WZYWA ASTRALNEGO KONSTRUKTA ROZMIARÓW CZŁOWIEKA! Stwór szarżuje przez całe sto metrów i momentalnie sprowadza Scythe na ziemię potężnym ciosem! Ta, podnosząc się tak szybko jak tylko potrafi, sięga po eliksir... I ZNIKA!... Scythe jest niewidzialna. Konstrukt próbuje bić w miejsce gdzie stała - robi to także nowo przyzwany, który co dopiero tutaj podbiegł - oba jednak bez skutku a przynajmniej skutku takowego nie widać... Kobold wyciąga swój zestaw mikstur... Tarcza... Zbroja maga... Korowa skóra... Zamazanie... Psion ze skórą o fakturze drewna i zamazanymi konturami oczekuje w skupieniu wciąż stojąc w miejscu... Czas mija. Mija... I NAGLE SCYTHE SIĘ POJAWIA! Pojawia się wyprowadzając niesamowicie potężne uderzenie, które niemal sprowadza Minda na ziemię! Ten jednak, tego momentu oczekując, samą siłą myśli, przy akompaniamencie potężnego świstu... Wyciąga z Planu Astralnego wijące się pasma ektoplazmy i owija nimi rywalkę jak mumię! Ta jest... Bezbronna. Stojąc wciąż przy niej przystawia palec do jej gardła i... STRUGA OGNIA! Ta jednak wciąż żyje... DRUGA STRUGA! Druga struga zabija ją natychmiast!

Zedd [Cobler666 - 5 lvl] vs Quadra [Maskow - 5 lvl] :
Druga walka! Pierwszy raz w historii naszej areny staną na przeciwko siebie Zedd oraz Quadra! Hobgobliński wojownik z tasakiem zmierzy się w nie byle jakim pojedynku z elficką łuczniczką... Co to przyniesie? Wszystko przed nami...
Quadra się cofając, Zedd się zbliżając, ale oboje opróżniają eliksiry przyspieszenia... To podstawa. Elfka wciąż idąc w tył, cofając się aż do samej krawędzi areny, moczy jedną ze swoich magicznych strzał w jakiejś plugawej substancji... Po czym wypija kolejną miksturę. Hobgoblin wypijając swoją wylatuje w powietrze!... I lecąc w stronę rywalki używa mocy magicznego kryształu na swoim wiernym tasaku... Quadra skupia się jeszcze przez chwilę... Skupia się i wypuszcza dwie szybkie strzały! KTÓRE TRAFIAJĄ BEZBŁĘDNIE! To jednak stanowczo za mało by zatrzymać tego potwora! ZEDD WYKONUJE EFEKTOWNĄ SZARŻĘ Z LOTU PO CZYM NIEMALŻE NATYCHMIAST KOŃCZY WALKĘ DRUGIM POTĘŻNYM CIOSEM! Elfka posiekana...

Razor [Maskow - 2 lvl] vs Lenalee [Haymo - 2 lvl] :
Trzecia. Trzecia walka! Teraz proszę państwa do boju stanie dwójka wywodzących się z klasztorów ludzi! Niemal świeżo po nowym treningu Razor oraz mniszka Lenalee. Okaże się czy lepsza jest idealna broń czy idealne ciało. Ten pierwszy bowiem walczy kataną i to niezwykle sprawnie. Druga natomiast bezlitośnie kopie swoimi wielkimi buciorami. Dystans o dziwo daleki - pewno oboje pragną się przygotować. Już za chwilę ujrzymy jak... RUSZAJĄ!
Ruszają - jednak nie wyglądają jakby im się śpieszyło. Dwójka zawodników, stojąc w miejscu, opróżnia po prostu kolejne eliksiry... Magiczne osłony i inne cuda po czym, parędziesiąt sekund później, z magią szybkiego odwrotu, a więc niezwykle szybko, Lenalee zaczyna bieg!... Przystaje. Przystaje... Przystaje i oboje, w tym samym momencie, wciąż patrząc na siebie, raczą się prawdziwym uderzeniem, po czym... SZARŻUJĄ! Mniszka szykuje się do skoku... Nasz sohei natomiast, ze słowami jakiejś bojowej pieśni na ustach, w pełnym skupieniu... KOŃCZY! KOŃCZY TO STARCIE JEDNYM CIOSEM! Okazał się szybszy od rywalki. Idealne cięcie idealną bronią.

Hidan [Cobler666 - 5 lvl] vs Jahnam [Mikolevy - 5 lvl] :
Powitajmy Hidana oraz Jahnama! Tak jest proszę państwa. Następny pojedynek odbędzie się pomiędzy jednym z naszych mhrocznych kapłanów a tym przeogromnym stworem, który tyle razy próbował sięgnąć po tytuł. Zdaje się, że nie powinien mieć żadnych problemów z kimś takim jak Hidan. Kapłan jak zwykle staje do boju ze swoimi zakrwawionymi buzdyganem i tarczą. Jahnam... Z wielkim mieczem. Też krwią zalanym. Nikt tutaj nie dba o estetykę broni a taka prezentuje się nawet lepiej. Chwila na zebranie myśli... Są całe sto metrów od siebie... I ZACZYNAMY!
Hidan, wycofując się, sięga po magiczne zwoje... Para się nie tylko magią objawioną ale i wtajemniczoną. Parę ruchów i już jest przyspieszony... Jahnam, nie pozostając gorszym, zmniejszając powoli dystans, osiąga ten sam efekt przy pomocy eliksiru. I sięga po następne... Lustrzany obraz i przemieszczenie podczas gdy jego rywal, poza tym drugim z czarów, wspomaga się jeszcze lotem. I wylatuje! Wylatuje w powietrze i zmniejszając szybko dzielący ich dystans miota rozpraszaczem! Jego magia momentalnie pozbawia orka wszelkich osłon. Pozostało jednak to co najważniejsze - ten wciąż ze zwiększoną prędkością wykonywania wszelkich ruchów łyka dwie kolejne mikstury po czym... PO CZYM PADA OFIARĄ WSTRZYMANIA!... Proste zakończenie. Ork nie miał się jak bronić a w działaniach okazał się za wolny. I tak oto stoi sobie patrząc na Hidana, który podlatuje i unosząc swój buzdygan... On za często to ogląda. Ma pecha do rywali.

Śmierć [Maskow - 7 lvl] vs Primo [Haymo - 7 lvl] :
Proszę o chwilę ciszy... Następna walka będzie tą najważniejszą. Tą długo wyczekiwaną... Pierwszy raz od ósmej rundy będziemy mieli okazję obejrzeć walkę o mistrzostwo pomiędzy kimś innym niż Śmiercią i Jahnamem! Oto oni... Ulubieńcy publiczności! Z jednej strony zbrojny w kosę, w długich, czarnych szatach i z długimi czarnymi włosami opadającymi mu na twarz... Śmierć. Sto metrów od niego do boju staje zakuty w pełną płytę, dzierżący wielki, oburęczny miecz, odziany w czaszki i odwrócone krzyże... Primo. Tak proszę państwa. To jest właśnie to! NIECH POLEJE SIĘ KREW! ZA HONOR! I w imię rozrywki!
Kapłan, cofając się w stronę końca areny, opróżnia eliksir przyspieszenia... Śmierć natomiast momentalnie wyciąga zwój i... Znika. Jest niewidzialny. Niezrażony tym zupełnie Primo kontynuuje rzucanie czarów oraz picie eliksirów. Wspomożenie, dostrzeganie niewidzialnego, lustrzany obraz, węże Theggerona... Tak proszę państwa! To jest to niesamowite, plugawe zaklęcie, którym zmiażdżył zupełnie Razora! Długie, trzymetrowe węże zamiast ramion... I dalej! Boskie względy, przemieszczenie, boska moc, niewidzialność... ? Tak jest. W pełni uzbrojony wysuszył miksturę niewidzialności i teraz nie widzimy żadnego z nich. Nie mam pojęcia co tam się dzieje ale ja chcę to widzieć! Wszyscy chcemy. Długo każą nam czekać... ? NIE! Kapłan nagle pojawia się na środku pola bitwy. Wygląda jakby uciekła z niego cała magia! Rzuca lot i... Wyciąga i wypija eliksir tegoż samego czaru. I jak na złość nic mu to nie daje!... Śmierć bawi się rzucając w niego raz za razem rozproszenia magii samemu wciąż pozostając niewidzialnym. Dziwi mnie tylko, dlaczego mistrz go widział, a on mistrza nie... ? Primo sięga po kolejny eliksir. Tym razem to lustrzany obraz i ponownie jest go piątka. Po czym miota schronieniem... I TRYSKA POSOKA! Niewidzialne ostrze kosy mistrza rani dotkliwie jego ciało! Sięga po miksturę... Jego iluzyjne kopie znikają jedna za drugą! GODZI! GODZI MIECZEM W CEL! Tym razem to strumień krwi Śmierci zdobi pole bitwy... I DWA SZYBKIE CIOSY PO KTÓRYCH PRIMO LĄDUJE NA ZIEMI! To już koniec proszę państwa! To już koniec... Mistrz po raz kolejny pokazuje, że w pełni zasługuje na ten tytuł i nie ma mu równych.

Rilio [Mikolevy - 6 lvl] vs Chin Chan [Cobler666 - 5 lvl] :
Sparing proszę państwa. Jeden z dwóch jakie dzisiaj będziemy mieli okazję oglądać! Zmierzą się ze sobą Rilio oraz nasz nezumijski czarodziej - Chin Chan. Powitajmy obu gromkimi brawami! Sto metrów! Dokładnie sto metrów ich dzieli! I... MAMY SYGNAŁ!
Rilio, zrywając się, sięga po eliksir. Chin Chan za to się cofając zaczyna czarować... Przyspieszenie. Obaj są przyspieszeni! Na tym nie poprzestają. O ile ten pierwszy raczy się dalej przemieszczeniem oraz lotem o tyle drugi przechodzi już do ofensywy... Kula ognia! Samurajowi nie udaje się jej uniknąć i przyjmuje na klatę jej pełną moc! Nie wydaje się jednak tym specjalnie poruszony... Kwasowa strzała Melfa! CHYBIA! CZARODZIEJ CHYBIA KWASOWĄ STRZAŁĄ! Rilio, już gotowy, wznosi się lekko nad ziemię i... SZARŻUJE! Chin Chan, korzystając jeszcze z nieuwagi rywala, przywala mu solidnie kijem po czym... TRYSKA JEGO KREW! Ten nie przerywa jednak koncentracji i wytwarza na samym samuraju dwie spore płonące kule, które po prostu zamierają w miejscu paląc wszystko czego dotkną! Ostro poparzony wydostaje się szybko z obszaru zagrożenia i... KROI! Mag bez żadnych osłon jest dla niego łatwym celem... Posiekany. Został dosłownie posiekany.

Senju [Haymo - 1 lvl] vs Grimsh [Kodikoski - 1 lvl] :
Walkower. Grimsh się nie stawił. Przy czym Senju nie zobaczymy już nigdy... Rezygnuje z dalszych walk na arenie w tym oto momencie. Żegnaj na zawsze nasz vanaryjski druidzie.

Ksam [Mikolevy - 2 lvl] vs Luthor [Kodikoski - 2 lvl] :
Walkower. Luthor się nie stawił.

Elanora [Kodikoski - 3 lvl] vs Grangh [Mikolevy - 3 lvl] :
Walkower. Elanora się nie stawiła.

Altair [Kodikoski - 3 lvl] vs Quarion [Haymo - 1 lvl] :
Walkower. Altair się nie stawił.

Ranking:
Mistrz Areny: 8 lvl - Śmierć [Maskow]

6 lvl - Zedd [Cobler666]
6 lvl - Primo [Haymo]
6 lvl - Hidan [Cobler666]
6 lvl - Rilio [Mikolevy]

5 lvl - Mind [Maskow]
5 lvl - Chin Chan [Cobler666]

4 lvl - Quadra [Maskow]
4 lvl - Jahnam [Mikolevy]
4 lvl - Grangh [Mikolevy]

3 lvl - Scythe [Cobler666]
3 lvl - Razor [Maskow]
3 lvl - Ksam [Mikolevy]

2 lvl - Quarion [Haymo]

1 lvl - Lenalee [Haymo]

Ukarany: 2 lvl - Elanora [Kodikoski]
Ukarany: 2 lvl - Altair [Kodikoski]
Ukarany: 1 lvl - Grimsh [Kodikoski]
Ukarany: 1 lvl - Luthor [Kodikoski]


Ostatnio zmieniony przez Maskow dnia Sob 11:07, 08 Maj 2010, w całości zmieniany 18 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)