Forum Savage Arena Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Runda 8 [10.03.11 - 12.03.11] To jest Wojna! Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Maskow
Game Master
Game Master


Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 781 Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 17:48, 10 Mar 2011 Powrót do góry

Ranking:
Mistrz Areny: 4 lvl - Yael Yamshaid [Maskow]
4 lvl - Baiken Seishino* [Maskow]
4 lvl - Potemkin [Maskow]
4 lvl - Nimen Puseko* [Mikolevy]

3 lvl - Son Goku [Cobler666]
3 lvl - Piko Taurus [Mikolevy]

2 lvl - Itachi Uchiha [Haymo]
2 lvl - Hyuuga Neji [Cobler666]
2 lvl - Testament [Maskow]
2 lvl - Iruka Shiro [Haymo]

1 lvl - Jellal Fernandes [Haymo]
1 lvl - Kyou Fujibayashi [Haymo]
1 lvl - Bezimienny [Kodikoski]
1 lvl - Thor [Cobler666]

0 lvl - Kidomaru [Kodikoski]
0 lvl - Gaara [Cobler666]
0 lvl - Chuck Norris [Kodikoski]
0 lvl - Batman [Kodikoski]
0 lvl - Malcolm Niszczyciel [Mikolevy]

Walki:
Batman [0] vs Gaara [0]
Kidomaru [0] vs Malcolm Niszczyciel [0]

Jellal Fernandes [1] vs Bezimienny [1]
Thor [1] vs Kyou Fujibayashi [1] vs Chuck Norris [0]

Itachi Uchiha [2] vs Hyuuga Neji [2]
Testament [2] vs Iruka Shiro [2]

Son Goku [3] vs Piko Taurus [3]

Nimen Puseko [4] vs Baiken Seishino [4]
Nimen Puseko [4] vs Potemkin [4]
Nimen Puseko [4] vs Yael Yamshaid [4]


Itachi Uchiha [2] vs Hyuuga Neji [2] :
Runda ósma proszę państwa, runda ósma! Czas leci, nasi bohaterowie się rozwijają, a tłum... Ciągle niewyżyty!
Wchodzą na arenę Itachi Uchiha oraz Hyuuga Neji.
Znowu Ty...
Komentarz Itachi'ego krótki, acz treściwy. To prawda - walczyli ze sobą całkiem niedawno i to właśnie on wtedy tryumfował. W sumie... To walczyli ze sobą dwa razy. Tak... Dwa razy tryumfował. Jego pewność siebie nie jest zatem nie na miejscu. Ale kto wie? Różne są koleje losu. Dwójka ninja, odwiecznych rywali... Rewanż czas zacząć!
Katon! Housenka no jutsu!
Itachi błyskawicznie strzela serią swych płonących pocisków w kierunku rywala! Jest ich cała masa, rozpryskują się na wszystkie strony... Część z nich jednak Hyuugę trafia, lecz Hyuuga pozostaje nieporuszony, przyjmuje je, po prostu przyjmuje! Po czym odskakuje, skupia się... Skupia się mocno.
Katon! Housenka no jutsu!
Hakkeshou: KAITEN!
Kolejną serię pocisków odbija! Kręci się z miejscu, wiruje wokół niego moc barwy niebieskiej, odbija... Odbija! I kończy, i staje. Zadowolo... JEBS! Ostatni zbłąkany pocisk uderza go w twarz! Neji... Upadł.
Znowu...
Gratulacje dla Uchihy. Gratulacje...

Testament [2] vs Iruka Shiro [2] :
Testament jest mrocznym "czarownikiem" żerującym na ludzkich słabościach. Nie jest do końca zły - jednak zupełnie przesiąknięty brakiem współczucia czy poszanowania dla życia innych. Nosi czarne, skórzane odzienie, przypominające bardzo długą spódnicę. W rękach dzierży kosę o czerwonym ostrzu, która służy mu raczej do obrony.
vs
Rozkładające się mięso odziane w czarne magiczne kimono, drewniane sandały, gogle, czarne włosy za dupę oraz dwa tasaki.
Oboje są świetnymi zawodnikami, Testament, choć nie umie walczyć, pokazuje ostatnio, że jego magia wgniata w ziemię. Dajmy mu ją zaprezentować... A być może i Iruka jej podoła.
START!
Testament znika w odmętach fioletowej materii! Iruka skupia się, oczekuje, wyszukuje rywala...
Testament pojawia się w odmętach fioletowej materii! Iruka raniony nagłym pojawieniem się tego wszystkiego traci głowę! Dosłownie. Wraz z ręką i nogą. Uch... Testament go zmiażdżył.
I po walce... Testament niebezpiecznie zbliża się do czołówki... Niebezpiecznie zbliża się do... Swoich. Czy ktoś zatrzyma to szaleństwo?! W chwili obecnej jedyna nadzieja w Nimenie Puseko. Trzymajmy się jej...

Batman [0] vs Gaara [0] :
No i już trzecia walka... Z dzisiejszych dziesięciu. A czemu tak dużo? Bo Nimen Puseko... Tak, Nimen Puseko... Walczy dzisiaj trzykrotnie. Lecz, póki co, oto Batman! Tak, to znowu on. Batman. Upadł na sam dół rankingu gdzie zmierzy się z pustynnym wojownikiem - Gaarą. Batman jak zwykle zakuty jest w swą czarną zbroję nietoperza - Gaara, w luźnych szatach z dzbanem na plecach. Jeden z nich za chwilę zginie...
Suna no Yoroi!
Piasek wysypuje się z dzbana Gaary i napełnia jego ciało... Batman w tym czasie bezceremonialnie podbiega i... BĘC! Piasek szybkim, mocnym podrygiem paruje to uderzenie...
Sabaku kyu!
Gaara formuje GIGANTYCZNĄ falę piachu! Batman osłania się płaszczem, Batman uskakuje, Batman... Wychodzi z niej bez szwanku! I BĘC! Klepie przeciwnika, klepie go! Gaara jest jednak twardy, za twardy... Jego ciało, ten piasek, mimo trafień dwóch, nic a nic mu Batman nie zrobił! TRZECI CIOS! Lecz Gaara uniknął, ruszył się, ruszył! Wreszcie się ruszył! Piasek Batmanowi niestraszny! I zaczyna sypać piachem, kontrolując go siłą woli, formując uderzające rywala strumienie... Mocne są, mocne są one! Batman traci trochę sił, trochę rezonu... Piasek paruje jego kolejny cios po czym... CO ZA CIOS! Gaara oberwał dosyć mocno, stracił trochę sił ale nic poza tym... Chwila! Z Gaary wysypuje się piasek. Po prostu sypie się z niego! Chyba zniszczona została jego piaskowa warstwa ochronna! Gaara jednak błyskawicznie tworzy nową... I atakuje falą piachu! Batman na chwilę zostaje co prawda zbity z tropu... Ale tylko na chwilę. PUDŁO! ZNACZY CIOS W PIACH! I... BATMAN TRAFIA! Jakże celnie. Jakże mocno... Jednym solidnym uderzeniem sprowadził przeciwnika do parteru. Pogratulujmy mu! Pokonać Gaarę, i to w takim stylu, to z pewnością wyczyn. Trochę miał chyba też szczęścia... Ale nigdy niczego nie możemy być pewni. Byle do przodu, byle do przodu panowie!

Jellal Fernandes [1] vs Bezimienny [1] :
Trochę wyżej, trochę dalej... Pora na dwójkę arogantów. Czarodziej Jellal Fernandes! Krążą głosy, że potęga Jellala bierze się z tego, iż został on opętany przez duszę niejakiego Zerefa, który jest martwy... Przepotężnego maga. Brednie na moje ale jak kto woli. I Bezimienny - człowiek, który uciekł z więzienia, skazany za... Właściwie nie wiadomo za co. Czarodziej przeciwko puszce z wielkim mieczem. Igrzyska czas zacząć!
Schichi Seiken!
Fernandes znów się bawi w efekty specjalne! Niebo ciemniej, pojawia się na nim siedem świecących jak gwiazdy punktów...
GRAND CHARIOT!
Potęga wielkiego wozu uderza przeciwnika! A raczej jej namiastka. Coś nie usłuchały swego twórcy i tylko dwa z siedmiu świetlnych punktów ruszyło falą w kierunku wroga... Reszta się rozpłynęła. Bezimienny jednak przyjął to twardo na swą pancerną skórę. Po czym...
AAaAAaaa!
Jego "magia" jest zdecydowanie znacznie mniej subtelna. Jellal jednak tylko na to czekał... Gdy Bezimienny rusza zaczyna przed nim uciekać, a trzeba przyznać, że biega... Szybko? Bezimienny go dopada i atakuje mieczem! Jellal z trudem uskoczył ale... Już leci w jego kierunku kolejny cios! AAA! Fernandes stara się bronić... A Bezimienny tnie, tnie, tnie! Każdy następny cios pozbawia przeciwnika krwi, strzępków ubrań... Ciała. Jellal nie daje sobie rady, nie może nic zrobić! Rach, ciach... Rach, ciach... Szósty atak wreszcie zabija Fernandesa. Tak. Sześć ataków - cztery celne. Po walce.

Thor [1] vs Kyou Fujibayashi [1] vs Chuck Norris [0] :
Walka trójki zawodników. Walka, w której zawsze jeden z walczących jest na przegranej pozycji... Bo pozostali atakują wyłącznie jego. To smutne, ale prawdziwe - pozwala słabszym zakosztować smaku zwycięstwa, ale czy to jest honorowe? Zdecydowanie nie. Thor, Kyou Fujibayashi, Chuck Norris. Bóg gromów z młotem piorunów, uczennica ze stosem książek w rękach, bóg i władca kopniaków z półobrotu, ex-mistrz areny. Któż oberwie zatem? START!
Kyou ciska książką! I to nie w byle kogo... Kyou ciska książką prosto w Thora! Thor z ledwością jej wymija... Książka była o włos od jego twarzy! Niby to tylko książka, ale rzucona z siłą Kyu... CHUCK NORRIS WJEŻDŻA W THORA BUTEM Z PÓŁOBROTU! Toż to mistrz! Toż to mistrz! Thor zaraz się przewróci, nieźle go zgięło! CHUCK WYPROWADZA DRUGIE NIESAMOWITE KOPNIĘCIE! Ale... Spudłował i się przewrócił. Kyou rzuca książką i Thor obrywa prosto w twarz! Thor został dobity. To już wiemy na kogo była zmowa bo pozostała dwójka pragnie usłyszeć raz jeszcze sygnał rozpoczynający starcie. Chuck się podnosi... I... START!
CHUCK WJEŻDŻA KOLEJNYM POTĘŻNYM KOPNIĘCIEM! Kyou ledwo ogarnia co się dzieje... Chuck kopie dalej, kopie! Kyou z trudem się z pod tych kopnięć wydostaje, odskakuje trochę i... JEBS KSIĄŻKĄ! Chuck przyjął ją na klatę ale widać, że potęga wiedzy jest większa niźli jakiegoś tam pocisku karabinowego! Chuck poważnie ranny! Chuck... KOLEJNE POTĘŻNE KOPNIĘCIE Z PÓŁOBROTU! Chyba wrócił do formy! Kyou oszołomiona... Kop! Kyou się przewraca... Kop! Kyou się podnosi, ledwo, ale... Znów upada. I MIAZGA! Chuck Norris miażdży leżącą. Chuck Norris na prezydenta! Znaczy się... Chuck Norris wymiata! Stfu, wygrywa!

Kidomaru [0] vs Malcolm Niszczyciel [0] :
I dwójka łuczników. A po nich... Już tylko góra stawki. Sześcioręki humanoid o ciemnej skórze - Kidomaru. Dzierżący łuk... I kolosalnych rozmiarów człek, zakuty w ciężki pancerz, łucznik Malcolm Niszczyciel! Ale ale... Tym razem staje do walki nie z łukiem a... Mieczem. Niesamowite! Czy Kidomaru był na to przygotowany? To się okaże. Walczcie!
MALCOLM RUSZA Z MIECZEM! Malcolm tnie, tnie! Kidomaru w najwyższym skupieniu unika dwóch cięć mieczem i odsuwa się od przeciwnika, by zyskać choć chwilę na spokojny strzał... Otwiera usta! A Z UST WYŁANIA MU SIĘ DŁUGA ZŁOTA STRZAŁA NA LINIE! Na pajęczynie... To jego własna pajęczyna. I STRZELA NIĄ! WyTyFyyyy?! Cóż za potężna moc! Cóż za potężna moc... Strzała przebiła Malcolma na wylot i poleciała dalej... Malcolm padł. Plackiem. Miecz Kidomaru zdecydowanie nie zaskoczył.

Son Goku [3] vs Piko Taurus [3] :
Mimo, że za chwilę odbywać się będą najważniejsze walki, walki o mistrzostwo... Teraz dwójka będąca najwyżej w rankingu, zaraz za potencjalnymi mistrzami. Więc... To też są potencjalni mistrzowie! Ten, który wygra, mierzył się będzie być może niedługo z najlepszymi! Son Goku, dziecko, ale jakże potężne. I wojownik, zakuty w stal, z tarczą, z mieczem... Wielki i zły Piko Taurus! POKAŻCIE NA CO WAS STAĆ!
Taurus rusza z mieczem na przeciwnika! Goku traci trochę sił przyjmując te ciosy, ale daje radę, odskakuje...
KAMEHAME HAAAAAA!
Ze złożonych rąk dzieciaka wylatuje potężna fala czystej energii... Piko jednak pozostaje niewzruszony. I atakuje dalej! Rani Goku! Rani go! Ach... To tylko zadrapanie! Goku, wciąż się odsuwając...
KAME! HAME! HA-A!!!
Ouch! I w zasadzie to by było po sprawie. Piko tej fali już nie przetrwał.

Nimen Puseko [4] vs Baiken Seishino [4] :
Ta trójka, pod aktualnym przewodnictwem Yael'a, zdaje się mieć monopol na wygrywanie... Nimen Puseko zmierzy się w tej rundzie z całą tą trójką. Po kolei. Walka po walce. Okaże się, kto jest tutaj najlepszy! Nimen Puseko jest odzianym w lekki, skórzany pancerz wojownikiem, dzierżącym w jednym ręku miecz, w drugim cep bojowy. Jest trochę głupi... Ale skuteczny. Jego pierwszą rywalką zostanie Baiken Seishino - różowowłosa wojowniczka z kataną, w białoróżowym kimonie. Jest groźna, jest... Na Nocy Żywych Trupów udowodniła, że zadawanie śmierci to jej specjalność. Ale nie widzę sensu dłużej ich tak trzymać... NIECH SIĘ STANIE CO STAĆ SIĘ MUSI! WALCZCIE WIELCY WOJOWNICY!
Ruszają na siebie! Nimen zdaje się być szybszy, Baiken jednak, wygląda to na odruch, SIEK KATANĄ! Nimen unika, z trudem unika tego ciosu i... OOOMAAAAJGAAAAT! Te ciosy, cóż za potęga! Uderzenia mieczem i cepem chwilę później niemal rozrywają Baiken na strzępy już na samym wstępie! ONA JEST POŁAMANA! COŚ JEJ PĘKŁO! Baiken nie może się pozbierać! Baiken... Obrywa raz jeszcze z miecza! Baiken... ZOSTAŁA POKONANA! ZABITA! Chwała niech będzie Nimenowi Puseko! Chwała niech będzie! Teraz kolejna dwójka i mamy nowego mistrza areny!

Nimen Puseko [4] vs Potemkin [4] :
Zatem teraz... Zmierzy się... Z najtwardszym z najtwardszych. OTO POTEMKIN! Brązowa góra mięśni. Potemkin patrzy na swego rywala z politowaniem... Myśli pewnie: "Takie małe coś chce się ze mną bić?"
Coś w tym jest. Póki co, jedynymi, którzy pokonali Potemkina... Pozostają zombie. Czy to się teraz zmieni? Dobrze więc... START!
Nimen rzuca się na Potemkina! Rzuca się z ostrzami! Ostrza jednak się go nie imają...
UŁAAAAA!
Potemkin krzyczy napinając mięśnie! Nimen dalej stara się go atakować... To jest przerażające, bo Potemkin niektóre ciosy paruje gołymi rękoma i nic mu one nie robią...
UŁAAAA!
Potemkin dalej napina mięśnie... Chyba się przygotowuje... O TAK! Nimena miecz dosięga Potemkina! I TO JAK MOCNO! I TO... Co jest, do cholery?! Ciało Potemkina po tak potężnym ciosie jest nadal całe! Tylko lekko się zagubił na chwilę... I ZACZYNA ATAKOWAĆ! ZACZYNA ATAKOWAĆ! Atakuje z pełnym impetem, przestając się bronić... ! Nimen z trudem unika ciosu, Nimen tnie go dalej... Jednak ciało Potemkina jest barierą nie do przejścia póki co dla niego! Potemkin tłucze, wali... Nimen znów go atakuje! Potemkin chyba osłabł, osłabł mocno... Potemkin się odsuwa, odsuwa... ? I ODPALA POCISKI KARABINOWE ZE SWEJ RĘKAWICY! Puseko z przerażeniem na twarzy się uchyla! UDAŁO MU SIĘ! I wraca do ataku! Tnie, tłucze cepem... Bezskutecznie... Pudłuje... I Potemkin pudłuje... I... JASNA CHOLERA! Potemkin jednym szybkim ruchem złapał go za gardło! Podniósł i... JAKIŚ WYBUCH Z RĘKAWICY ROZWALA GO NA STRZĘPY! Miazga. Potemkin jednak słusznie znalazł się na szczycie... Tego kolosa nie da się zabić! PO PROSTU NIE DA! Stówa dla tego, kto tego dokona!

Nimen Puseko [4] vs Yael Yamshaid [4] :
I ostatnia walka... Z tym, który dzierży rzekomy tytuł mistrza. Czy słusznie? Czy tytuł nie należy się raczej Potemkinowi... ? Zobaczymy. Nimen został przywrócony do życia w tempie błyskawicznym, odzyskał siły... Niech zatem pokaże na co go stać, w tej ostatniej walce!
YAEL YAMSHAID PROSZĘ PAŃSTWA!
Yael pochodzi z jakiegoś mało znanego dzikiego plemienia zamieszkującego dżunglę. Mimo, iż wyrwał się stamtąd w stosunkowo młodym wieku, nigdy nie nauczył się pisać ani czytać. Całe jego życie to polowanie. Czy to na zwierzynę, czy... Ludzi. Po prostu lubi strzelać w żywe ofiary i prawdopodobnie właśnie to przywiodło go na arenę.
Yael Yamshaid, proszę państwa...
Białowłosy dzikus z łukiem. Szaleniec. Niezwykle skuteczny szaleniec. OTO JEST SYGNAŁ!
Nimen rusza na rywala! Rywal jednak skutecznie przed ciosami mieczem i cepem się broni... Rywal ucieka, unika, odskakuje... YAEL PODSKAKUJE I PRUJE Z ŁUKU SERIĄ STRZAŁ! WAaaaaaZ! Nimen traci chyba wszelkie siły, Nimen zostaje ranny! LECZ W DESPERACJI RZUCA SIĘ JESZCZE NA PRZECIWNIKA, NA MISTRZA! Yael bez trudu unika ataków! Yael jest mistrzem samoobrony! Znów odskakując... PRUJE DALEJ! RAZ DWA TRZY! Przebity w sumie pięcioma strzałami Puseko, pada bez tchu. Bez życia. To koniec. Koniec proszę państwa! Marzenia o mistrzostwie się nie spełniły... Jednak nie jest to koniec jego drogi!


Ranking:
Mistrz Areny: 5 lvl - Yael Yamshaid [Maskow]
5 lvl - Potemkin [Maskow]

4 lvl - Baiken Seishino [Maskow]
4 lvl - Nimen Puseko* [Mikolevy]
4 lvl - Son Goku [Cobler666]

3 lvl - Itachi Uchiha [Haymo]

2 lvl - Iruka Shiro [Haymo]
2 lvl - Bezimienny [Kodikoski]
2 lvl - Piko Taurus [Mikolevy]

1 lvl - Kyou Fujibayashi [Haymo]
1 lvl - Hyuuga Neji [Cobler666]
1 lvl - Batman [Kodikoski]
1 lvl - Chuck Norris [Kodikoski]
1 lvl - Kidomaru [Kodikoski]

0 lvl - Gaara [Cobler666]
0 lvl - Malcolm Niszczyciel [Mikolevy]
0 lvl - Jellal Fernandes [Haymo]
0 lvl - Thor [Cobler666]



WIADOMOŚĆ Z OSTATNIEJ CHWILI!
Testament gdzieś zniknął, po prostu przepadł! Świadkowie mówią coś o jakiejś potężnej sile magicznej, czymś na miarę bóstwa, które go po prostu zabrało. Za pogwałcenie jakichś praw, czy coś... Chyba go więcej nie ujrzymy. Z tego też tytułu Iruka zostaje przywrócony do łask - to znaczy: Walka Testamenta z tej rundy zostaje anulowana.


Ostatnio zmieniony przez Maskow dnia Sob 15:25, 12 Mar 2011, w całości zmieniany 14 razy
Zobacz profil autora
Maskow
Game Master
Game Master


Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 781 Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 18:17, 10 Mar 2011 Powrót do góry

To jest Wojna!
-Co, do cholery?
-No, oni wracają...
-Wracają...
-Opatrzyli rannych, przegrupowali się, są gotowi do kolejnego szturmu!
-Phew, my im pokażemy, jak się winno szturmować! A propo... Co z tymi co się wdarli za mury?



Miasto
Tak się jakoś niefortunnie złożyło, że część orków wdarła się do miasta...
-Bo bronić nie umieta!

Dowódca sił zbrojnych Stolicy: Wiedza (Strategia) k6, Duch k6
Ilość żołnierzy: 225

Dowódca orków: Wiedza (Strategia) k10, Duch k10
Ilość orków: 320

Bohaterowie biorący udział w walce:
4 lvl - Baiken Seishino [Maskow]
3 lvl - Itachi Uchiha [Haymo]

-Gdzie reszta bohaterów?!
-Pod murem...


To prawda, sytuacja nie wygląda za ciekawie. Nie dość, że po naszym mieście biegają orkowie... Nie dość, że przybyło tylko dwóch bohaterów... To jeszcze pod murem jest ich cała zgraja! Ale tym będziemy martwić się później. Na orków, którzy przedostali się przez mur w oblężeniu nasłany został oddział żołnierzy z Baiken Seishino i Itachim Uchihą na czele... Mogło być ich więcej... Ale i tak oni byli dobrym wyborem. Itachi krzyżuje plany wroga w pojedynkę, czarując! Orkowie płoną... Po prostu płoną... Baiken radzi sobie z początku trochę gorzej, wciąż jednak jest mistrzynią miecza... CO TO JEST?! Słyszycie?! To sygnał nawołujący naszych do odwrotu! Co do... Itachi mięknie, Baiken przyspiesza... To się nie może tak skończyć! A jednak się skończy... Nasi uciekają... UCIEKAJĄ! Co się teraz stanie z miastem?! Ten atak na orków w mieście to była taktyczna porażka...

Ilość martwych żołnierzy: 96
Ilość rannych żołnierzy: 64
Ilość zdolnych do walki: 65

Ilość martwych orków: 96
Ilość rannych orków: 0
Ilość zdolnych do walki: 224

Odznaczony orderem: Itachi Uchiha - za robienie czego się da, by uratować miasto... Szkoda, że jego heroizm poszedł na marne... Tak, macie rację! Skopiowane z poprzedniej wojny! Itachi się stara ale najwyraźniej los jest nie po jego stronie...


Pola uprawne - Reaktywacja!
-Boście zdezerterowali!
-Całe szczęście, oni także...

Dowódca sił zbrojnych Stolicy: Wiedza (Strategia) k8, Duch k8
Ilość żołnierzy: 70

Dowódca orków: Wiedza (Strategia) k6, Duch k12
Ilość orków: 300

Bohaterowie biorący udział w walce:
4 lvl - Nimen Puseko [Mikolevy]
1 lvl - Hyuuga Neji [Cobler666]
0 lvl - Jellal Fernandes [Haymo]

-Jesteście pewni, że to był dobry pomysł... ?
-Za późno na odwrót. Zrobimy co damy radę!


Przewaga orków jest niesamowita... Tutaj stawiła się tylko trójka bohaterów... Chyba rzeczywiście wszystkich pognało na mur! Albo pod bramę, za chwilę się okaże. Miejmy nadzieję, że przyniesie to efekt... Ale nie wróżę nic dobrego tutaj, teraz. CO MY BĘDZIEMY JEDLI?! Jellal momentalnie wpada w grupkę orków... Jellal przepada, no, zabijają go! Mamo! Nasi żołnierze padają jeden po drugim! Z czasem i Neji wysiada, Neji zostaje ranny... Puseko tylko jakoś daje sobie radę. Tną orków, tną... TOŻ TO PORAŻKA JAKAŚ! Nasi ludzie padają jak muchy! Zbyt wielka przewaga orków, zbyt wielka! ALE NIE MAMY WIĘCEJ LUDZI! Bohaterowie uciekają, uciekają... Zabierają martwego Jellala i uciekają... WSZYSCY NASI POLEGLI!

Ilość martwych żołnierzy: 70
Ilość rannych żołnierzy: 0
Ilość zdolnych do walki: 0

Ilość martwych orków: 30
Ilość rannych orków: 30
Ilość zdolnych do walki: 240

Odznaczony orderem: Hyuuga Neji - Odznaczylibyśmy Nimena Puseko, gdyż on bardziej na to zasłużył, jednak raz już odznaczony został... Niemniej Hyuuga zdecydowanie bardziej starał się zminimalizować porażkę niż Jellal, który to umarł od razu! Chwała niech będzie takim wojownikom, którzy resztkę sił, oddają miastu...


Otwarta Brama
-Skupcie się, i nie zjebcie tej misji... Otwieramy na chwilę bramę, by wypuścić naszych, bo oddziały wsparcia z innego miasta są w pobliżu. Musimy się do nich tylko dostać... A to wymaga niestety otwarcia bramy.
Dowódca sił zbrojnych Stolicy: Wiedza (Strategia) k6, Duch k12
Ilość żołnierzy: 240

Dowódca orków: Wiedza (Strategia) k8, Duch k10
Ilość orków: 400

Bohaterowie biorący udział w walce:
5 lvl - Potemkin [Maskow]
5 lvl - Yael Yamshaid [Maskow]
1 lvl - Kyou Fujibayashi [Haymo]
0 lvl - Malcolm Niszczyciel [Mikolevy]

-Nie zjebcie tej misji... BŁAGAM!

Przewagę mają dużą... Bohaterów czterech. To znaczy, że aż dziewiątka grasuje pod murem! Może to coś da... Może. Oby. Ale tutaj też wypadałoby wygrać! Gdy tylko brama zostaje otwarta, i nasze oddział chcą ruszyć by odebrać posiłki, orkowie się na nas rzucają! Potemkin wbiega w sam środek i młóci... To samo robi Kyou, Yael strzela z łuku a Malcolm... Malcolm? Chyba już nie żyje... TO WYGLĄDA BARDZO ŹLE! Tracimy ludzi zdecydowanie szybciej od nich! Niech no... Huh? WOJSKO PRZECIWNIKA WPADŁO W PANIKĘ! Kyou korzystając z okazji zabija jakiegoś ich przywódcę, yeah! Yael zostaje ranny... Potemkin dalej bije, bije, bije... Ej, oni serio uciekli. Co ich tak przestraszyło... ? Słabe morale? Czyżby ich nie karmiono?

Ilość martwych żołnierzy: 0
Ilość rannych żołnierzy: 80
Ilość zdolnych do walki: 160

Ilość martwych orków: 80
Ilość rannych orków: 0
Ilość zdolnych do walki: 320

Odznaczona orderem: Kyou Fujibayashi - niech miasto wie, kto zabił przywódcę orków podczas ich ucieczki!


Pod Murem
-Ej, co to jest... ?
-Ja widziałem już coś takiego!
-Gdzie?
-No w tym filmie... Władca pierścieni, czy jak.
-Co?!
-To berserker z wielką bombą!

Fortyfikacje [+2]
Dowódca sił zbrojnych Stolicy: Wiedza (Strategia) k8+2, Duch k10
Ilość żołnierzy: 200

Dowódca orków: Wiedza (Strategia) k12, Duch k6
Ilość orków: 1005

Bohaterowie biorący udział w walce:
4 lvl - Son Goku [Cobler666]
2 lvl - Iruka Shiro [Haymo]
2 lvl - Piko Taurus [Mikolevy]
2 lvl - Bezimienny [Kodikoski]
1 lvl - Batman [Kodikoski]
1 lvl - Chuck Norris [Kodikoski]
1 lvl - Kidomaru [Kodikoski]
0 lvl - Thor [Cobler666]
0 lvl - Gaara [Cobler666]

-Patrz ilu ich przyszło!
-Yeaaa, wygraliśmy!


Tysiąc orków. Z bombami. Przeciwko dwustu ludziom... Z dziewięcioma bohaterami. Nie na murze... Tylko też i pod nim... Trzeba chronić przed wybuchami! RZUCAJĄ SIĘ W WIR WALKI! Wszyscy... Otoczeni. Wszyscy... Poranieni. Nasi ludzie padają jeden za drugim, są ewakuowani, ranni zbiegają... Bohaterowie sobie nie radzą! Nie radzą z takim natłokiem rywali! Może i kogoś ranią, zabiją... Ale nie na tyle, by odwrócić losy bitwy! Zdecydowanie! Tylko Chuck Norris i Bezimienny się wyróżniają! Przy czym ten drugi się po prostu wybija... PANOWIE CZAS WRACAĆ! Ludzi nie mamy!

Ilość martwych żołnierzy: 0
Ilość rannych żołnierzy: 200
Ilość zdolnych do walki: 0

Ilość martwych orków: 101
Ilość rannych orków: 0
Ilość zdolnych do walki: 904

Odznaczony orderem: Bezimienny - za zapał do walki i skuteczne machanie mieczem.




Panowie! Sytuacja wygląda tak tragicznie, że tu już nawet rosyjska propaganda nic nie pomoże.

Podsumowanie:

-Panie, wybuchł nam mur!
-A co z posiłkami... ? Podołaliście?
-Tak panie! Nadejdą, jest nadzieja!


Ilość martwych żołnierzy: 166
Ilość rannych żołnierzy: 344
Ilość zdolnych do walki: 225

Ilość martwych orków: 307
Ilość rannych orków: 30
Ilość zdolnych do walki: 1688

Orkowie szaleją po mieście, rozwalili kawałek muru i jeszcze więcej wdziera się do środka... Mają nasze pola uprawne! Dobrze chociaż, że dostaniemy te posiłki... Wygląda to nieciekawie...

Miasto UPADŁO!
Pola uprawne - Reaktywacja! UPADŁY!
Otwarta Brama OBRONIONA!
Pod Murem EKSPLODOWAŁ!


Ostatnio zmieniony przez Maskow dnia Sob 15:24, 12 Mar 2011, w całości zmieniany 7 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)