Mity i fakty o GMie

Dziwny temat xD Ale mi się nudzi
A oto pierwszy fakt - potwierdzony przez samego zainteresowanego:
GM jest praktycznie GŁUCHY na jedno UCHO! xDDDD

A ja słyszałem, że Maskowa do Polski przyniosł pijany bocian który nie trafił na syberie ;P ale chodza słuchy, że to tylko mit...

Już odzyskałem słuch ;O

Jego powstanie owiane jest alkoholowymi oparami mistycznej tajemnicy... I w tym temacie jest więcej mitów i domyśleń niż pewników - ale faktem jest że to diabelskie nasienie xD

... "ciastka nie" mówił Maskow

Wokół Maskowa krążą opowiadania, że ma moc zjadania wszystkiego dookoła a najczęściej w tych opowiadaniach są wymieniane koty. Więc czy uważacie, że Maskow zjada kotki by zdobyć moc by mógł zjadać wszystko dookoła? Te opowiadania krążą już od jakiegoś czasu i czy waszym zdaniem jest to fakt czy mit o naszym GMie?

Hmm Sądzę, że możemy zabawić się w pogromców mitów. Haymo zostaw kiedyś kota w pokoju jak będzie w nim Maskow i wyjdź. Wróć za kilkadziesiąt minut i zobacz czy kot nadal tam będzie. ^^

Maskow lubi ciastka.

Nie przeczę... oO
Ciastka dobra sprawa.
Wy mnie naprawdę musicie załamywać w taki sposób? xD

Ale mimo to że ma do nich słabość bardziej lubi znęcać się nad kodzikoskim - bo w jego ankiecie na złość wybrał opcje "NIE". Czyżby Maskow był sadystą?

Masochistą.
Nie wiedziałeś? oO

Wysłany: Śro 20:55, 31 Mar 2010

Mikolevy napisał:

Ale mimo to że ma do nich słabość bardziej lubi znęcać się nad kodzikoskim - bo w jego ankiecie na złość wybrał opcje "NIE". Czyżby Maskow był sadystą?

NIE JESTEM koDZIkoski TYLKO koDIkoski naaaab xDDD

Wysłany: Śro 20:57, 31 Mar 2010

a koty ponoć dobre są xD

A słyszeliście, że ostatnio na dzielni chodzą słuchy jakoby Maskow też kiedyś był łysy??

To kłamstwo.